sobota, 17 czerwca 2017

Mini Architektura 2016-2017



                Jak dobrze wiadomo każdy z nas postrzega świat przez swoje filtry i przekonania. Różnimy się tak bardzo, że człowiek nie rozumie człowieka. Ta inność jest piękna i straszna zarazem. Nie pozwala na obiektywne spojrzenie na świat. Bo oto jednemu podoba się kolor niebieski, innemu zielony. Żadna barwa nie jest ani zła ani dobra.  Tak samo jest z egzaminami na uczelnie artystyczne. Siłą rzeczy są tam oceny subiektywne. Nie jest to zła wola oceniającego lecz zjawisko naturalne.  Biorąc udział w wielu szkoleniach o ludzkiej osobowości dowiemy się, że najbardziej podobają się nam osoby takie jak my sami.

kurs na architekurę
Przykład planszy z Mini Architektury 2016

               Tu dochodzimy do kwestii  Mini Architektury czyli zajęć dla osób którym się nie udało dostać na studia architektoniczne. Bardzo często podejmują one decyzję, że w kolejnym roku podejdą jeszcze raz. Historia pokazuje, że ktoś kto w jednym roku nie przeszedł nawet do drugiego etapu w kolejnym zajmuje pierwsze miejsce. A nasz kurs rysunku akurat w ciągu ostatnich 12 lat aż 11 razy miał kogoś na pierwszym miejscu.  Wśród tych osób było kilka przypadków podchodzenia jeszcze raz do egzaminu na architekturę.


                Dla takich osób mamy oddzielne zajęcia.  W ich programie znajduje się wstępne projektowanie architektoniczne. Prowadzą je osoby które są wybitne w tej materii. Bardzo często mają już doświadczenie w architekturze.  Prowadzą też u nas kurs na architekturę od wielu lat.  Oprócz zajęć z projektowania kursanci z Mini Architektury mają podstawy technik komputerowych 3D i programów do obróbki  plansz.  Równolegle dostają zajęcia z papieroplastyki, naukę akwareli  i próbne egzaminy. Bo wciąż jest to ich priorytetem. Nauka rysunku na „Mini” ma też swój inny wymiar – są to zajęcia z zaawansowanej perspektywy, rysowania architektury i geometrii. Odbywają się one w ramach „Wolnej Pracowni”

kurs na architekture warszawa
Plansza z Mini Architektury 2017

Na obrazkach tym wpisie możecie zobaczyć przykładowe plansze jakie powstały w roku szkolnym 2016/2017. Widać jak wiele dobrego udało się wypracować. Należy pamiętać że są to dopiero kandydaci na architekturę a nie studenci. Celem tych zajęć nie jest zastąpienie studiów ale ich wzmocnienie w przyszłości. Mini Architektura jest w naszej pracowni od sześciu lat. Przez ten czas mieliśmy liczne głosy, że bardzo przydaje się w przyszłości. A dany rok nie jest „w plecy”. Jest bardzo dobrym doświadczeniem i polem do rozwoju.

kursy architektoniczne pod egzamin
Plansza z Mini Architektury 2015

wtorek, 6 czerwca 2017

Wspaniały świat Concept Art i Digital Painting

Digital Painting i Concept art - przyszłość rysunku ?



digital painting, concept art, game design, creativity, nauka rysunku
                Te dwa działy rozwinęły się dość przypadkowo. Jeszcze kilkanaście lat temu nie istniały w naszej pracowni. Sięgnijmy do roku 2003. W tamtym czasie na naszym kursie rysunku pojawiły się dwie dziewczyny, Monika Zawistowska i Magda Kusowska. Obie wybierały się na architekturę. Obie z powodzeniem zdały egzamin na WAPW. Dokładnie dwanaście lat później postanowiłem zadać im pytanie jakie są ich losy, co robią w życiu. Impulsem do tego było była pewna historia która wydarzyła się w 2015 roku.

                Oglądałem wtedy film „Królewna Śnieżka i łowca”. Urzekły mnie scenerie i postanowiłem wyczytać z napisów końcowych gdzie były robione zdjęcia. Przy okazji czytałem kto był odpowiedzialny za co. Nie wiem po co to robię ale szukam polsko brzmiących nazwisk. Kiedy napisy doszły do Concept Artists zauważyłem jedno – Magdalena Kusowska. Raczej nie miałem wątpliwości – to musiała być „ta” Magdalena Kusowska ponieważ imię było pisane po polsku. Usiadłem do komputera i na Fb zadałem pytanie – Magda czy to Ty ?. Nie minęło więcej niż 10 minut. – Tak, to ja. Od słowa do słowa doszliśmy do porozumienia iż powinniśmy się spotkać. Dłuższą historię napiszę innym razem. Teraz tylko podam że na pytanie nad czym pracujesz aktualnie , Magda odpowiedziała – Właśnie kończę Gwiezdne Wojny VII – Przebudzenie Mocy. No wyżej to się chyba nie da.

                Tu należy dodać że zarówno Magda jak i Monika skończyły architekturę. Te studia dały im bardzo dużo. Logika obiektów, poprawność historyczna, sensowność przestrzeni wszystko to uzyskały właśnie po architekturze. Słówko o Monice na naszym kursie była najlepsza. Do tej pory mam listę gdzie jest na pierwszym miejscu rankingu. A czym się teraz wsławiła? – Wystarczy wziąć okładkę gry „Wiedźmin – Dziki Gon” – i jest tam wymieniona jako autorka. Trzeba przyznać że i Monika i Magda pracowały przy najważniejszych światowych produkcjach. Da się ? – da się !

                Dynamicznie rozwijający się rynek Digital Painting i Concept Art również w DOMINie sprowokował zajęcia w tym kierunku. W roku 2010 wraz z innym świetnym Concept Artystą – Michałem Sztuką założyliśmy coś co się nazywało – Dominowo Digitalowo. Zajęcia cieszyły się dużą popularnością. Do tego stopnia że już cztery lata później padł pomysł stworzenia oddzielnej jednostki. Ja piszący ten tekst – Wojciech Domińczak – nie miałem tyle czasu żeby skutecznie tym zarządzać. Powstało Creativity. Wyszukałem domenę  - creativity.pl – i wszystko ruszyło. W międzyczasie doszło do zmiany u sterów. Michał zakochał się w tatuażu a stery Creativity oddał Martynie Bylince, która w tej chwili je rozwija i robi to na tyle dobrze że oferta kursów twórczych jest tam imponująca. O samym Creativity będzie oddzielny artykuł :)
                Zaraz potem , jak grzyby po deszczu, ruszyły zajęcia w innych miastach Polski : w Poznaniu, Gdańsku i  Krakowie. Jeżeli czytasz tego bloga i chciałbyś w przyszłości tworzyć Concept Art to również w tych miastach masz szansę to robić.
  

Digital Painting w Gdańsku         


         Zaczniemy od Domin Gdańsk. Uczy tam wyjątkowy człowiek – Eryk Szczygieł. Jego wyjątkowość nie przejawia się tym, że ja tak sobie wymyśliłem. Wystarczy obejrzeć prace Eryka żeby się o tym przekonać :

digital painting, concept art, game design, creativity, nauka rysunku w Gdańsku

Kurs rysunku w Gdańsku prowadzi Marta.  Kolejna niesamowita osoba. Żeby się o tym przekonać trzeba ją poznać osobiście. Tego się nie da opisać. Marta wraz z Erykiem otworzyli zajęcia z „digitali” kilka lat temu. Ja obserwując z boku widzę jaki progres osiągnął Eryk dzięki zajęciom i wewnętrznej motywacji. Ukoronowaniem tego było otrzymanie tytułu najlepszej pracy na świecie – Daily Deviation- na największym portalu sztuce – Deviant art. 

              
digital painting, concept art, game design, creativity, nauka rysunku w poznaniu

Digital Painting w Poznaniu


  Przenieśmy się teraz do Poznania. Tam kursami rysunku na tablecie zawiaduje Ania Mantur. Mój pierwszy kontakt z tymi zajęciami tamże był dość przypadkowy. Przyjechałem odwiedzić szefa Domin Poznań – Łukasza Gacia. Kiedy kręciłem się po pracowni trafiłem na zajęcia u Ani. Zrobiły na mnie wrażenie. Sprawność z jaką autorka posługiwała się rysunkiem elektronicznym była zdumiewająca. Na Sali grupa zaangażowanych osób z zapałem tworzyła swoje dzieła. Nie o to chodzi żeby tylko pokazać jak coś robić ale żeby też zarażać pasją. I ja to widziałem.



               

 

 

 

 

digital painting, concept art, game design, creativity, nauka rysunku

Digital Painting w Krakowie

 
 No i na koniec najmłodsze kursy Digitali ze wszystkich Dominów – Kraków. Zajęcia z Concept art w Krakowie prowadzi Agnieszka Antosiewicz. O jej kunszcie może świadczyć załączony obrazek. To już jest świetne miejsce do nauki rysunku cyfrowego. Miałem okazję zamienić parę słów a Agnieszką. Dawno nie widziałem tak zmotywowanej osoby. A to wróży że daleko zajdzie. Cieszę się że jest z nami w zespole i rozwijając siebie pcha do przodu również początkujących. Robi to doskonale. Uważam że w przyszłości nauka rysunku w Krakowie wraz Concept Artem będzie liczącym się miejscem na mapie Polski.





                Podsumowując – dzieje się ! Rozwijamy Concept Art. Na terenie Polski. A jaki przyświeca nam cel ? Stworzyć akademię Concept Artu do której będą przyjeżdżać ludzie z całego świata. A logo Creativity pojawi się zaraz po czołówka największych producentów filmowych. Tak jak teraz po logo Disneya pojawia się Pixar. Najważniejsze że mamy takie możliwości. Jeżeli chcesz być w naszym zespole który tego dokona – dołącz do nas !

czwartek, 1 czerwca 2017

Od zaangażowanego ucznia do świetnego architekta.



Otwieram drzwi listonoszowi. Widzę że ma dla mnie wiele przesyłek. Wśród nich jeszcze ofoliowany czerwcowy numer „Architektury Murator”. Zasiadam na tarasie i jak zwykle szybko przekartkowuję cały numer w poszukiwaniu najbardziej interesujących mnie artykułów. Moje oko przykuwa projekt który wyjątkowo przypada mi do gustu. Jego tytuł to „Rudy DOM na Górnym Śląsku” (sic!) Szybkie spojrzenie na autorów. Tak, widzę znajome zdjęcie z Facebooka – Karol Wawrzyniak. Kolejna nietuzinkowa postać z długiej historii DOMINa.

          Żeby wprowadzić was w nastrój tej opowieści rozpoczniemy od tego zdjęcia. Prezentuje ono najnowszy projekt ich pracowni :




              Historia zaczyna się w 2004 roku. Pewnego czerwcowego popołudnia siedziałem wymyślając kolejną zagadkową geometrię.  Zadzwonił telefon. Miły człowiek po drugiej stronie poinformował mnie że zamierza zdawać na architekturę. Ponieważ pochodził z Rybnika dojazd do Warszawy nie był możliwy a przynajmniej nie często. Nie istniał jeszcze wtedy DOMIN Katowice. Chłopak który ze mną rozmawiał bardzo prosił o spotkanie. Chciał pokazać swoje prace. Nic nie wskazywało na to co stanie się później. Umówiliśmy się za kilka dni. Był punktualnie.

                Na spotkanie przyniósł ze sobą kilkanaście arkuszy. Prezentowały przyzwoity poziom. Niepokoiła mnie tylko ich tematyka. Wcześniej podczas rozmowy dowiedziałem się, że jego wybór to architektura. Na rysunkach były postacie. Poleciłem zmienić tematy na architektoniczne a ponieważ szły wakacje zadałem mu pracę domową. Miały to być plenery. Zrobił coś czego nikt wcześniej nie dał rady . Później też nie. 

                Tak poznałem Karola Wawrzyniaka. Kolejne spotkanie mieliśmy wyznaczone pięćdziesiąt dwa dni później. Nie spodziewałem się że przyniesie cokolwiek. Kiedy w latach 1994-2004 zadawałem pracę domową na wakacje, zazwyczaj nikt nie robił nic. Karol mnie zaszokował. Przywiózł sześćdziesiąt dwie prace. A więc nie dość że rysował codziennie, to jeszcze w 10 dni zrobił po dwie prace. Ale to nie koniec jego zapału i uporu. Miał mnie jeszcze zaszokować kilka razy.

                Karol dojeżdżał z Rybnika. Żeby być w Warszawie o 9:00 na zajęciach musiał wstać o 3:00 w nocy. A ponieważ żaden pociąg bezpośrednio do Warszawy nie jechał, dojeżdżał najpierw do Katowic. I tu drogi czytelniku przytoczę bodaj najbardziej niesamowity epizod z naszych relacji. Ludzie niechętnie robili modele. Tak jest i dziś. Jednego razu miałem mowę motywacyjną z odrobiną terroru czyli jak nie przyniesiecie modeli na następny tydzień to … nie wiem co. Połowa miała. W tym Karol. Chłopak wiózł z Rybnika ceratową torbę wypełnioną poudełkami po butach i różnych gadżetach. Pudełka tak dopasował że szczelnie wypełniały torbę. Nie „latały”.  W każdym pudełku miał pod 2-3 modele. Ja doznałem szoku. Szczególnie, że 20 minut wcześniej pewne dziewczę tłumaczyło mi, że nie może przywieźć żadnego modelu ponieważ mieszka na Bemowie – dzielnica Warszawy – i nie ma jak. Taka postawa Karola wpłynęła na przyszłość. Bo to co zrobił na egzaminie...
                Po prostu , zdobył najwyższą notę z model. To utwierdziło mnie, że idzie się perfekcyjnie przygotować. Wiele osób szemrało wtedy mówiąc – Co ten Wawrzyniak takiego zrobił, że tak wykosił ? – Porosiłem Karola żeby zrobił kopię swojego modelu. Zachowało się zdjęcie.  Karol z powodzeniem dostał się na WAPW.



I tak dochodzimy do czasów obecnych. Przeglądam Architekturę Murator numer czerwcowy. Mój wzrok zatrzymuje się na tym zdjęciu. 


              Architektura wybitna. To po tym zdjęciu zerkam na autorów - Karol Wawrzyniak. Dlaczego mnie to nie dziwi.  Upór i pracowitość przekuwa się w sukces twórczy. Mam nadzieję że za kilka lat będziemy świadkami że jego biuro architektoniczne  - Toprojekt będzie liczącym się graczem w Polsce.
Poprosiłem Karola o więcej zdjęć i wybrałem następujące :

Widok całości :
 
 
Widok przed zmierzchem :


Patrząc na to zdjęcie rozmarzyłem się. Zobaczyłem siebie przygotowującego ciepłą zupę dla moich dzieci :


To jest jednak wspaniały zawód. Na efekty finansowe trzeba trochę poczekać ale sam przedmiot działania jest unikatowy.
Może jeszcze to zdjęcie - jak abstrakcyjny obraz :



 Gratuluję Karolowi tak wspaniałego projektu. I czekam na kolejne wybitne dzieła architektury. Młodym adeptom naszej pracowni polecam ten artykuł jako inspirację. A tym którzy zapragną mieć taki dom szczerze polecam Karola Wawrzyniaka i całą pracownię Toprojekt .

Jeżeli jesteś absolwentem naszej pracowni lub Creativity Concept Art i robisz coś wybitnego chętnie o tym napiszę.